Archiwum 05 kwietnia 2004


kwi 05 2004 strange feeling
Komentarze: 3

od jakiegoś czasu podczas rozmów z moją ukochaną, zacząłem odczuwać dziwne uczucie. najpierw nie rozpoznawałem go. potem jednak przyszło rozpoznanie. co ciekawe uczucie owo nasila się. dzisiaj na przykład wyraźnie czułem jej dotyk. gdy miałem zamknięte oczy mógłbym przysiądz, że właśnie ja obejmuję. po ich otwarciu zdziwiłem się, że jej tu nie ma. albo wpadam w obłęd, albo to przekaźnictwo mysli. jesli to to drugie, to znaczyłoby, że androgyne nie jest mitem, tylko naprawdę nasze dwie dusze wymieniają między sobą najskrytsze pragnienia. bo wiem, że ona też o tym myslała. pozostaje zatem pytanie kiedy osiągnę apogeum? czy wtedy ona stanie przede mną? oszalałem? możliwe. ale jestem w końcu szalonym ikarem. a prawdziwym szaleństwem byłoby nie szaleć na jej punkcie

pewien_czlowiek : :