Archiwum 01 kwietnia 2004


kwi 01 2004 nazywam się....
Komentarze: 5

nazywam się Poezja, tak mi powiedziala

kiwnąlem glową na znak, że rozumiem

a wtedy ona jednym ruchem ręki oplotla mnie

siecią pająka, korzeniem drzewa i kawalkiem dżdżownicy

zakopany pod ziemią czekalem co do mnie przypelźnie

 

nazywam się Życie powiedziala druga

kiwnąlem glową na znak, że rozumiem

a ona wyrwala mnie spod ziemi i oślepila swym blaskiem

i stalem podobny do skaly, spętany więzami

ofiara fatalnej pomylki

 

nazywam się Milość powiedziala trzecia

kiwnąlem glową na znak, że jej pragnę

a wtedy ona zerwala sieci, korzeń i robaki

wyzwolony pobieglem przed siebie

poprzez wzgórz tysiące.

 bo za tysiąc pierwszym czekasz na mnie

pewien_czlowiek : :